Hej kochani! Za oknem zimno i ponuro, więc postanowiłam opowiedzieć wam miłą dla ucha mola książkowego opowieść.
Kilka dni temu wracałam z pracy późno w nocy. Byłam zmęczona, poirytowana i w ogóle jakaś nie w sosie. Wchodzę do domu, a tam leży jakaś duża paczka zaadresowana do mnie. Oczywiście od razu zabrałam się za rozpakowywanie i moim oczom ukazało się toooo:
Nic tak nie poprawia humoru, jak piękny stos nowiutkich i pachnących książek od Pani Iwony Wodzińskiej z Insignis :).
A oto co zawiera stos (od dołu):
- Ed Sheeran, Phillip Butah Graficzna podróż - Eda Sheerana lubię słuchać, poza tym, wydaje mi się bardzo ciekawą osobowością, więc chętnie więcej się o nim dowiem.
- Dmitry Glukhovsky Metro 2033 - W KOŃCU MAM! Jak wiecie, albo i nie wiecie, seria Uniwersum Metro 2033 dawno temu zyskała sobie moją sympatię, która to utrzymuje się do dzisiaj. Do tej pory nie czytałam jednak oryginałów i przedstawicieli serii. Cieszę się, że będę mogła nadrobić.
- Dmitry Glukhovsky Metro 2034 - tom drugi.
- Dmitry Glukhovsky Metro 2035 - całkowita świeżynka, jeszcze pachnie drukarnią.
- Jeremy Clarkson Co może pójść nie tak? - bardzo lubię jego poczucie humoru, czasem zdarzy mi się obejrzeć jego program. Czytałam nawet jedną jego książkę o samochodach, na których prawie się nie znam. I mi się podobała!
- Regina Brett Twój dziennik - nowa pozycja Brett, to kalendarz. Ja swój wykorzystam w nadchodzącym roku 2016, ale jest stworzony tak, by można było z niego korzystać przez następne pięć lat. Śliczna sprawa. Spodziewajcie się recenzji w najbliższym czasie.
- Agnieszka Przybysz Miłość i pieniądze - ani jednego ani drugiego nigdy za wiele, nie oszukujmy się. A jak można sobie pomóc w zdobyciu fortuny, to niby czemu nie skorzystać? :)