Reginę Brett uwielbiam, co zresztą za chwilę sami odkryjecie. To niezwykła kobieta, która nie jedno w życiu przeszła: samotne macierzyństwo, rak piersi, kłopoty finansowe. Bardzo ją podziwiam, bo mimo wszystko nigdy się nie poddała, co więcej, ciągle pomaga i wspiera ludzi, teraz już na całym świecie.
"Bóg zawsze znajdzie Ci pracę", to trzecia książka na rynku polskim książka Brett. Znajduje się w niej 50 lekcji na to, jak szukać spełnienia. Każda z lekcji, to historia jednej bądź kilku inspirujących osób, które sprawiają, że nasze życie nabiera kolorów.
Na świecie jest mnóstwo zawodów, których nikt z nas nie chciałby wykonywać. Bo są zbyt ciężkie, bo jest w nie wpisane ryzyko, stres, poświęcenie się. Są też na świecie osoby, które te zawody wykonują z uśmiechem na ustach, które są wręcz do nich stworzeni. Kasjerka, która uśmiecha się obsługując pięćdziesiątą zdenerwowaną osobę. Pielęgniarka, która pogłaska po policzku w szpitalu. Pracodawca, który kupi swojemu zespołowi kawę i ciastka.
Autorka odnajduje takich ludzi i udowadnia czytelnikom, że bez nich świat przestałby istnieć. A już na pewno byłoby na nim smutno i nerwowo.
Książka Reginy Brett to zachęta do podjęcia trudu wytrwałych poszukiwań. Nie ma ludzi, którzy do niczego się nie nadają. Każdy z nas ma w sobie powołanie, musi je tylko odkryć. I musi chcieć się w nim realizować. Reszta prędzej czy później przyjdzie sama.
Autorka "Bóg zawsze znajdzie Ci pracę" pisze tak, że chce się jej czytać więcej i więcej. Każda strona jest jak promyczek radości i nadziei. Jest inspiracją do działania. To niesamowite, jak ta kobieta potrafi docierać do ludzi. Mówić o nich, doceniać to, co robią. Dlatego każda jej książka jest niesamowita. Bo Regina Brett zasłużyła na to, by było o niej głośno, w ten pozytywny, miły sposób.
Myślicie, że przesadzam? Może tak, a może po prostu jeszcze nie czytaliście książek tej felietonistki? Warto się przekonać.
Takie książki to nie moja bajka, ale myślę, że tym razem będzie inaczej i ta autorka w jakiś sposób na mnie wpłynie :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Nie przepadam za takimi książkami. Nie potrafię czytać pojedynczych rozdziałów, a znowu "połknięcie" takiej książki na raz mija się z celem ;c
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie przesadzasz, Brett jest fenomenalna, podziwiam ją i uwielbiam jej książki:)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, polecam każdemu:)
OdpowiedzUsuń