Gdy umiera głowa rodziny Park, ukochany mąż i ojciec, Francie i Ginge nie do końca wiedzą jak sobie z tym poradzić. Ukojenie daje im czekolada, która zawsze pomagała dziewczynom w trudnych chwilach. W przypływie ukojenia i geniuszu, a także z pomocą spadku po tacie, siostry postanawiają otworzyć własny sklep ze słodkościami, który nazywają bardzo prosto i dobitnie: "Czekolada czekolada".
"Życie jest słodkie" to historia dwóch młodych dziewczyn, które dążyły do celu za wszelką cenę i nigdy się nie poddawały. Jest to również książka dla łasuchów i czekoladoholików do potęgi (nie próbujcie jej czytać będąc na diecie. Myślałam, że umrę ;)). Po lekturze w głowie zostają tylko dwa słowa... "Czekolada czekolada".
Prócz mnóstwa słodyczy, na kartkach powieści znajdziemy też życie codzienne Ginger i Francie, historię ich bardzo dzielnej mamy oraz opowieści klientów przychodzących do "Czekolady czekolady" po dawkę uśmiechu, miłej rozmowy, czy po prostu czegoś pysznego. Finałowym akcentem i strzałem w dziesiątkę jest umieszczony na końcu książki przepis na autorskie trufle Ginger.
"Życie jest słodkie" czytałam z ogromną przyjemnością i wielkim apetytem. Na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę by pocieszyć się w trudniejszych chwilach życia (np. będąc na diecie). Spróbujcie sami.
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Dziękuję!
Bardzo lubię takie książki, poszukam
OdpowiedzUsuńKOCHAM CZEKOLADĘ. Muszę przeczytać tę książkę :D z tabliczką czekolady pod ręką rzecz jasna.
OdpowiedzUsuńSkojarzył mi się tu film "Czekolada" z Juliette Binoche i Johnnym Deppem. Polecam ;)
Bo właśnie takie książki najbardziej podobają się czytelnikom. Grunt to prawdziwość i nie udawanie kogoś kimś się nie jest, dlatego pewnie te dwie Panie są aż tak bardzo lubiane.
OdpowiedzUsuń