poniedziałek, 11 maja 2015
EVA WEAVER "Lalki z getta"
"Lalki z getta" tio historia dużego czarnego płaszcza, który nie raz uratował komuś życie, kilku pacynek, które wywoływały uśmiech w bardzo trudnych czasach oraz Miki, chłopca z warszawskiego getta i Maxa, niemieckiego oficera.
Życie lubi zaskakiwać, a historia zataczać koło. Czasem sytuacja bez wyjścia tworzy nowe szanse na przeżycie kolejnego dnia, albo wręcz zmienia wszystko, przewraca do góry nogami.
Dziadek Miki był szanowanym i lubianym profesorem matematyki do czasu, gdy do Warszawy wkroczyli Hitlerowcy.
Getto, a w nim głód, poniżenie, śmierć. Pewnego dnia po ukochanym dziadku został tylko płaszcz pełen tajemnych kieszeni. To tam Mika znalazł Księcia i inne pacynki robione przez jego dziadka. To dzięki pacynkom udawało mu się wywoływać w getcie uśmiech. To dzięki nim, a może przez nie poznał Maxa - swego oprawcę i wybawiciela.
Nagły zwrot akcji - teraz to Max trafia na Sybir i może poczuć, co przeżywali Żydzi w getcie, zrozumieć pewne sprawy. Towarzyszy mu tylko Książę, najdroższa pamiątka z przeszłości, pamiątka po małym Mice z getta, którego może wbrew sobie polubił.
Stwierdzenie, że to kolejna książka o holocauście to zdecydowanie za mało. To powieść o smutku, strachu, ogromnej miłości i nadziei na przeżycie. To również książka o ogromnej odwadze, heroicznym poświęceniu i bohaterstwie. To dwie perspektywy, pokazanie, że nic nie dzieje się przypadkiem i że nikt nie może czuć się bezkarny.
Eva Weaver stworzyła bardzo dobrą książkę. Tematykę znaną i mocno wyeksploatowaną przedstawiła w nowy, świeży sposób, który chwyta za serce i porusza czytelnika. U mnie funkcjonuje zasada "tematyki prześladowania Żydów nigdy dosyć". Może po prostu czuję potrzebę, by wiedzieć o tym jak najwięcej. Cieszę się, że trafiłam na tę powieść, bo jest całkowicie inna od tego, co dotychczas czytałam. Jest dużo lepsza. Chwytająca za serce w całkiem odmienny sposób. Cudowna. Cieszę się, że na nią trafiłam i na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo poruszająca książka, warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńKSiążki związane z tematyką II wojny światowej, Holokaustu są mi bardzo bliskie,. Staram się czytać każdą.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że teraz gdy już nie mam szkolnego przymusu czytania książek o takiej tematyce bardziej mnie poruszają, inaczej je odbieram. Więcej się zastanawiam. Będę musiała po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńJeszce nie czytałam, ale mam w planach, bardzo chciałabym zapoznać się z tą książką.
OdpowiedzUsuńO książkach tego typu niewiele słyszałam - filmy zwykle psują mi nastrój i zamiast do spokojnej refleksji wzbudzają strach... pojawia mi się w głowie pytanie: "Kiedy to się znów powtórzy?" i "Czy mnie też coś takiego spotka?". No... nie jest to miłe. Ale kto wie, może kiedyś po coś tego typu sięgnę...
OdpowiedzUsuń