poniedziałek, 17 marca 2014

KIMBERLY DERTING "Ukryte"

Jak pisze Kimberly Derting, idealnym domem dla pisarza jest Północno-Zachodnie Wybrzeże w okolicach Seattle. Tamtejsza mroczna i mglista aura wprowadza ją w świetny nastrój, który z kolei (to już moje zdanie) owocuje świetnymi książkami.

Violet nie jest całkiem zwyczajną dziewczyną. Słyszy echa zmarłych ludzi i zwierząt oraz wyczuwa piętna osób, które zabijały - myśliwych, lekarzy, czy... morderców. Jej dziwny dar wkrótce się przyda - w miasteczku zaczną ginąć młode i ładne dziewczyny. Vi zda sobie sprawę, że tylko ona jest w stanie znaleźć ich zabójcę. Jakby tego było mało, po przerwie wakacyjnej, Violet uświadamia sobie, że zaczyna coś czuć do swojego przyjaciela z dzieciństwa, Jaya. Czy chłopak odwzajemnia jej uczucie?

Romans i thriller w jednym. Umówmy się, w tego typu powieściach, romans być musi i koniec. A tutaj wyszła z tego całkiem niezła mieszanka. Oba wątki są przez autorkę rozwijane w równym stopniu i ładnie się ze sobą zazębiają. Historia jest ciekawa, trzyma w napięciu do samego końca. 

Jest to powieść skierowana głównie do młodzieży chociażby ze względu na to, że jej bohaterowie są akurat w wieku dorastania. Myślę jednak, że każdy, kto chciałby się przy niej rozerwać nie byłby rozczarowany - Jay i Vi nie są zwykłą parą zakochanych w sobie dzieciaków. Są dojrzalszą wersją tychże dzieciaków. 

Sam pomysł na dar Violet wydaje mi się w literaturze czymś nowatorskim. Nie jest wampirem, nie jest wilkołakiem, nie czyta w myślach. Wyczuwania aury jeszcze do tej pory nigdzie nie spotkałam. Niestety autorka nie wykorzystała do końca potencjału tego daru - krótka opowieść o tym, że przeniósł się z babci na wnuczkę, to niestety za mało by zaspokoić ciekawość.

Polecić mogę każdemu, kto ma chęć na chwilę rozrywki. Nada się idealnie.

3 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie, może się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem trzeba się odprężyć przy czymś lżejszym, ale nie infantylnym, więc jeżeli będę miała okazję to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozycja nie w moim typie, ale myślę, że polecę ją mojej kuzynce, która często czyta podobne tej książki :D

    OdpowiedzUsuń