środa, 29 sierpnia 2012

ALEXANDER MCCALL SMITH "44 Scotland Street"


 Alexander McCall Smith ma dosyć bogatą biografię. Z wykształcenia jest profesorem prawa medycznego, bioetykiem i pisarzem. Rozgłos przyniosła mu seria „Kobieca Agencja Detektywistyczna nr 1”. Prywatnie ma dwie córki, dużo podróżuje, gra w amatorskiej orkiestrze. Ciekawa osobistość, krótko mówiąc.

Pod numerem 44 na Scotland Street mieszka wiele intrygujących osób. Najpierw poznajemy Pat, która wprowadza się tam by zrobić sobie drugi rok przerwy od studiów. Jej współlokatorem jest Bruce – narcystyczny osobnik z żelem goździkowym we włosach. Naprzeciw mieszka pani Domenica, dobra dusza jeżdżąca niemal zabytkowym samochodem, niżej zaś Bertie z rodzicami. Bertie, uważany jest za dziecko bardzo uzdolnione, w związku z czym, w wieku 5 lat gra na saksofonie i mówi płynnie po włosku. Nic dziwnego, że w końcu chce się zbuntować.

Nie mamy do czynienia tylko z tymi mieszkańcami, Scotland Street jest ulicą pełną mieszczan jak i poetów, malarzy oraz studentów. Mieszanka wybuchowa, chciałoby się napisać.

Jeśli miałabym tę książkę w jakiś sposób określić, użyłabym chyba słowa „kojąca”. Nie ma w  niej ani porywającej fabuły, ani czegoś magnetycznego. Ona uspokaja, odpręża, czasem również bawi. Jej głównym atutem są bohaterowie, których bez trudu możemy sobie wyobrazić, nawet znaleźć odpowiedniki wśród swoich znajomych.

Magiczne w niej jest to, że choć opowiada o zwyczajnym życiu ludzi w Edynburgu, to robi to niezwykle barwnie. Sprawę ułatwiają też króciutkie rozdziały i lekkie pióro pisarza. Powiem tak, nie wiem, co dokładnie w niej mnie urzekło, ale chętnie sięgnę po kolejną część, zachęcam i was.

5 komentarzy:

  1. to dziś druga recenzja tej książki, na jaką trafiłam, przyznaję, że bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dłuższego czasu na nią poluję, jednak nie ma jej jeszcze w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, lubię książki z taką atmosferą, chętnie przeczytam!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje slowa mowiace ze ie ma porywajacej fabuly troche zniechicilo mnie do siegniecia po te ksiazke...

    OdpowiedzUsuń