niedziela, 23 czerwca 2013

CAROLYN JESS-COOKE "Zawsze przy mnie stój"


Carolyn Jess-Cooke mieszka w Anglii z mężem i trójką dzieci. Uczy kreatywnego pisania na Uniwersytecie Northumbria. To zapewne dzięki swoim umiejętnościom, potrafiła wykreować tak fantastyczne, a zarazem bardzo realistyczne postaci.

Główna bohaterka umiera, po czym wraca na ziemię, by zostać swoim własnym Aniołem Stróżem. Przyjmuje imię Ruth, a jej zadaniem jest opiekowanie się Margot, pomaganie jej, doradzanie w trudnych chwilach. Rola Anioła wiąże się również z akceptacją tego, co musi się wydarzyć, z miłością do swojej podopiecznej pomimo wszystkich błędów, jakie popełnia. Ruth niejednokrotnie ma ochotę udusić samą siebie, bo wie, że dokona złego wyboru, a jej anielskie wcielenie nie będzie mogło temu w żaden sposób zaradzić. Musi się wiele nauczyć, przede wszystkim cierpliwości, wiary i zaufania. Właśnie o tym jest ta powieść.

Zacznijmy może od tego, że lubię książki o aniołach. Każdemu z nas jest raźniej, gdy pomyśli sobie, że jest osoba, która jest przy nas zawsze, która w jakiś sposób nas wspiera, nie ważne, czy robimy dobrze, czy źle. Powieść Jess-Cooke, uświadamia czytelnikowi jak ciężko jest być taką osobą, jak ciężko jest pogodzić się z losem i zaufać temu, co musi się wydarzyć.

Czyta się bardzo lekko i szybko. Książka niejednokrotnie porusza dość trudne tematy, jest bardzo mocno emocjonalnie naładowana – narkotyki, morderstwa, rozwody – to tylko niektóre z nich. Pomimo nagromadzenia spraw, które kojarzą się w sposób negatywny, całość przedstawia się w przystępny w odbiorze sposób, nie jest ciężko odnaleźć się w fabule.

Na pewno, podczas czytania, zapomina się o całym świecie. A po lekturze nadchodzi czas na refleksję – czy ja też mam swojego Anioła Stróża? Może czasem wystarczy po prostu zamknąć oczy i poczuć jego obecność.

7 komentarzy:

  1. Był taki czas, kiedy koniecznie chciałam ją przeczytać. Później na długo o niej zapomniałam, a teraz znów mnie rozochociłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, na pewno sięgnę po tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też o niej zapomniałam, muszę poszukać w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  4. W książkę zaopatrzyłam się po fali pozytywnych recenzji jakiś czas temu - i od tej pory czeka na swoją kolej na półce. Przypomniałaś mi, dlaczego chciałam ją tak bardzo przeczytać!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś bardzo chciałam ją przeczytać. Teraz trochę mi przeszło, ale jeśli nadarzy się okazja, to pewnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeśli będzie w bibliotece to wypożyczę ;)

    OdpowiedzUsuń