poniedziałek, 8 lipca 2013

JO NESBO "Czerwone gardło"


Ostatnimi czasy sporo się słyszy w literackim świecie o Jo Nesbo*. Aż wstyd nie znać jego książek, nadrabiam, zatem zaległości. „Czerwone gardło”, to pierwsza część „Trylogii z Oslo”, która otrzymała Nagrodę Księgarzy w kategorii Najlepsza powieść norweska, a w 2004r. uznana została za najlepszy norweski kryminał wszech czasów.

Głównego bohatera, Harry’ego Hola poznajemy w dosyć niefortunnym dla niego momencie, mianowicie, gdy ten, przez pomyłkę strzela do agenta Secret Service. Cała sprawa zostaje oczywiście sprytnie zatuszowana, Harry’ego natomiast przenoszą na inne stanowisko. Natyka się tam na sprawę dotyczącą broni Marklin, maszyny do zabijania. Wbrew woli swojego przełożonego postanawia zbadać tę sprawę i przy okazji wpakowuje się w niezłe bagno. Musi odnaleźć szaleńca, pokrzyżować mu plany i rozwiązać pewną zagadkę z przeszłości.

Zacznę od tego, że akcja rozgrywa się w dwóch sferach czasowych. Przeplata się ze sobą teraźniejszość i przeszłość – czasy wojny. Zabieg ten powoduje, że czytelnik od samego początku poznaje profil mordercy oraz wszystkie wydarzenia, które kształtowały jego psychikę. Cały czas mamy więc pod nosem sprawcę, aczkolwiek właściwie nie ma szans, żeby przedwcześnie dociec, kim on jest.

Główny bohater został wykreowany w taki sposób, że właściwie nie da się go dokładnie sobie wyobrazić. Na pewno ma genialny umysł i jest świetnym policjantem. Jego wygląd kompletnie kłóci mi się z osobowością, może dlatego tak mnie intryguje.

Fabuła dobrze potęguje napięcie, sprawa wciąga i chce się ją jak najszybciej rozwikłać. Zakończenie nie rozczarowuje, za co daję ogromny plus. Myślę, że większej zachęty nie trzeba.

* recenzję pisałam w lutym 2012r.

PS Pomyślcie, ile mam recenzji w zapasie, skoro ta jest z lutego zeszłego roku ;)

5 komentarzy:

  1. Czytałam swego czasu Trzeci klucz, ale autor jakoś nie przekonał mnie do siebie, więc z nadmiaru innych lektur póki co drugiej szansy nie będzie :-/
    Pozdrawiam serdecznie!
    P. S. Mani, znajdź mnie na fb, dołączymy cię do grupy śląskich blogerów, jeśli chcesz :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze żadnej powieści Nesbo, ale najwyższy czas, aby nadrobić zaległości. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach książki tego autora. Ja też mam dość dużo recenzji w zapasie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również mam w planach jego książki ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Podczytuję kolejne tytuły tego autora, żaden mnie rozczarował :)

    OdpowiedzUsuń