Słyszałam i czytałam wiele książek o Żydach i holocauście,
ta jednak nie była moją lekturą szkolną, więc dowiedziałam się o niej z małym
poślizgiem czasowym. „Lubię” tą tematykę, więc postanowiłam przeczytać.
Andrzej Szczypiorski w swojej książce pokazuje nam
przeciętne życie mieszkańców Warszawy. Wśród nich są i Żydzi i Polacy, są
również Niemcy – zarówno źli, jak i dobrzy. Każdy z bohaterów prowadzi swego
typu walkę, ma misję do spełnienia. Dla Irmy Seidenman jest to przyjęcie nowej
tożsamości – przecież nie jest Żydówką, nazywa się Maria Magdalena Gostomska.
Dla Pawełka, jest to pomoc koledze – Heniowi Fichtelbaum, dla którego walka
polega przede wszystkim na przetrwaniu.
Książkę czyta się bardzo płynnie, losy bohaterów wciągają.
Dziwię się, że nie jest to szkolna lektura, choć, z drugiej strony, w
porównaniu do lektur, jest jakby delikatniejsza, subtelniejsza w przekazie. Oczywiście
zawiera w sobie duży ładunek smutku i dramatyczną akcję, ale na tle powieści z
tego nurtu, wydaje mi się zwyczajnie inna, wyjątkowa.
Spodobała mi się kreacja bohaterów oraz fakt, że jeden z
rozdziałów został napisany z perspektywy Niemca, esesmana. Z takim zabiegiem
raczej się wcześniej nie spotkałam, a szkoda, bo ukazuje on drugą stronę
medalu, może nie próbę usprawiedliwienia kogoś, ale refleksji nad jego czynami.
Myślę, że książkę warto znać, nie zmarnujecie przy niej
swojego czasu, a choć temat jest już nieco oklepany, to tutaj został przedstawiony
na świeżo i nieco inaczej nić dotychczas.
Ciekawi mnie to, że przedstawiono tu świeże spojrzenie
OdpowiedzUsuńDopisałam do listy książek, które chce przeczytać. Zainteresowałaś mnie tą książką ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej powieści, jednak wydaję się być naprawdę interesująca :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, chociaż to nowe spojrzenie może być interesujące... Jak znajdę czas to poszukam w bibliotece!
OdpowiedzUsuńSkorzystam z podpowiedzi co do tego tytułu
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Może trafię na nią kiedyś w bibliotece. :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za taka tematyka wiec rzadko po takie ksiazki siegam...
OdpowiedzUsuńMożliwe, że przeczytam, bo ostatnio chętniej sięgam po takie książki :)
OdpowiedzUsuń